Rozumiem - Czuję - Pomagam

Opis

Mam na imię Martyna mam 20 lat. Aktualnie jestem w trakcje pierwszego cyklu leczenia stacjonarnego w ośrodku ALIRA 40 dni. Dowiedziałam się, że jest to dla mnie niewystarczające i dostałam rekomendację od specjalistów, aby kontynuować drugi cykl leczenia w ośrodku ALIRA.

Tak bardzo zależy mi na moim zdrowiu, ale niestety nie mam możliwości opłacenia. Jestem świadoma, że jak nie zostanę to nie dam rady sobie poradzić z chorobą, która tylko niszczy i zabiera całe szczęście. Ta choroba jest cichym zabójcą i zabiera coraz to więcej mnie. Bardzo proszę o pomoc, każdy gest się liczy. Jestem w ciężkiej sytuacji finansowej oraz prywatnej. Zachorowałam przez swoje doświadczenia z dzieciństwa, przemoc oraz traumy, które nie dają mi żyć. Codziennie czuję się zagrożona, że coś się stanie. Nie wiem jak długo dam radę. Chciałabym zobaczyć się z siostrą, która została zaadoptowana jak byłyśmy w domu dziecka. Tam też nie było kolorowo. Rodzice siedzą w zakładach karnych. Nie mam wsparcia, nie mam jak się z nimi zobaczyć, ale tęsknię za nimi bardzo, mimo, że nie było w domu dobrze. Codziennie był alkohol, przemoc i wiele innych. Choroba daje dużo smutku, smutku, który niszczy, zabiera całe szczęście, ale wiem, że dzięki terapeutom w ośrodku dam radę zmienić swoje życie na inne, ciekawsze. Terapeuci w ośrodku są bardzo zrozumiali i profesjonalnie podchodzą do swoich pacjentów. Proszę o pomoc innych ludzi, bo sama nie dam rady sobie pomóc.

Martyna

Wsparcie finansowe w leczeniu w ramach programu Medycznie Pomocni

Pieniądze ze zbiórki przeznaczone są na pobyt stacjonarny 80-dniowy w ośrodku psychoterapeutycznym ALIRA, specjalizującym się w leczeniu zaburzeń odżywiania. Koszt pobytu w ośrodku obejmuje ponad 300 godzin sesji psychoterapeutycznych oraz psychodietetycznych z wykwalifikowaną kadrą terapeutów, wyżywienie (specjalnie tworzone posiłki dla osób cierpiących na zaburzenia odżywiania) oraz nocleg.

Klikając Wpłać na górze obok jej zdjęcia i wpłacając dowolną kwotę wspierasz Martynę w leczeniu. Udostępnij informację o jej zbiórce.

Więcej o Ośrodku Alira: http://alira.swiatlodlazycia.org.pl/

Centrum Światełko: http://www.swiatlodlazycia.org.pl/centrum

Fundacja Światło Dla Życia: http://swiatlodlazycia.org.pl/

UWAGA! Wpłaty dokonane przy użyciu przycisku |Wpłać| od razu wyświetlą się na stronie zbiórki. 

Mam na imię Martyna. mam 20 lat, od 14 roku życia walczę z ciężką i fałszywą przyjaciółką, która nazywa się anoreksja. Dopadła mnie jak trafiłam do domu dziecka i zostałam odebrana rodzinie. Pochodzę z rodziny dysfunkcyjnej, w której było dużo przemocy jak i psychicznej fizycznej oraz seksualnej. Moje życie się rozsypało przez doświadczenia z dzieciństwa, nie akceptowałam się i zaczęłam się odchudzać z nienawiści do swojego ciała. Anoreksja dopadła mnie nieświadomie. Codziennie spadam z wagi, nie wiem ile mi zostało, znikam z dnia na dzień. Boję się, że umrę. Chcę wrócić do swoich pasji, ale nie mam na to siły. Chodzę do szkoły fryzjerskiej, ale nie mam siły na jej realizację, boję się śmierci a anoreksja mi nie odpuszcza. Niszczy mnie. Turnus terapeutyczny to moja ostatnia nadzieja, aby zrozumieć, że jedzenie nie jest moim wrogiem. Bardzo proszę o pomoc. Niestety nie mam tyle pieniążków, by zapłacić. Dlatego proszę Was o pomoc, każda złotówka się liczy. Jestem bardzo zmotywowana i pełna nadziei. Nie chcę umierać, jestem za młoda chcę żyć cieszy się życiem i zostać dobrą fryzjerką, by klienci byli zadowoleni, ale choroba nie pozwala mi na kontynuację. Ośrodek ALIRA to moja ostatnia nadzieja, proszę Was o pomoc.

Martyna