Rozumiem - Czuję - Pomagam

Opis

Cześć ! Nazywam Się Roksana choruje na anoreksję już ponad rok. Mam 13 lat, wiek w którym młodzież patrzy na swój wygląd.

Moja historia z anoreksją zaczęła się niewinnie…
Chciałam tylko trochę schudnąć.. nowy rok, nowa ja! Ograniczałam jedzenie.. odłożyłam Smażone i tłuste, potem wszystko słodkie…
Zaczęły się intensywne ćwiczenia w domu i 3 małe posiłki… Powiedziałam sobie jak trochę schudnę będę mogła jeść co chce! Ale potem się tak nie dało.. ciągnęło mnie jeszcze i jeszcze.. zaczęłam się bać wrócić do normalnego jedzenia..
Znikałam w oczach ludzi.. na początku ładnie wyglądałam, potem coraz gorzej i gorzej, wystające kości, żyły. Chciałam wrócić do jedzenia, ale się go bałam i bałam tego, że nic nie robię jak zjem… Byłam na jednym turnusie jednak on mi nie pomógł, nie wykorzystałam go, choroba przejęła władzę nade mną. Teraz powiedziałam sobie: nie będziesz mną rządzić! Chce być normalna i cieszyć się życiem! Być wolna od natrętnych myśli! Chcę ŻYĆ!
A żebym mogła zacząć normalnie żyć, potrzebuje  intensywnej terapii w specjalistycznym ośrodku ALIRA, który jest jedyną nadzieją na wyjście z anoreksji, wyjście z piekła w którym tkwię.

Piszę ten list ponieważ leczenie zaburzeń  odżywiania jest długotrwałe i kosztowne. Sześciotygodniowy  turnus kosztuje 15 tysięcy złotych, a to bardzo dużo pieniędzy. Rodzice się starają, ale jest im ciężko. Nie wiem, ile turnusów mi pomoże, ale zwracam się do wszystkich z ogromną prośbą:

POMÓŻCIE MI ZEBRAĆ TE PIENIĄDZE. Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczna. Bardzo tez proszę udostępniajcie informację o mojej zbiórce znajomym. Pomogłoby mi to wyjść z tej okropnej choroby i wrócić do normlanego życia. ❤ Dziękuję.

UWAGA! Wpłaty dokonane przy użyciu przycisku |Wpłać| od razu wyświetlą się na stronie zbiórki.